niedziela, 14 lipca 2013

Pokój chłopca

Witajcie Siostry, spojrzałam na datę ostatniego posta...hmm... znowu nie wiem kiedy minęły prawie 2 tygodnie... W tym czasie zdążyliśmy przywieźć starsze dzieci z Ostrołęki do Warszawy i wysłać je z dziadkiem na drugą stronę Polski do Kołobrzegu. I znowu mamy tylko jedną sztukę na najbliższe 3 tygodnie:) 
Korzystając z tego ogarnęłam w tygodniu pokój chłopaków, tzn. złożyłam jedno mniejsze łózko zostawiając Dominikowi większe. Tym sposobem zrobiło się o wiele więcej miejsca w pokoju. To skłania mnie coraz bardziej do zakupu piętrusa, bo oszczędność miejsca jest wtedy spora, jak na taki metraż oczywiście.
Generalnie chcę zrobić mix z pokojami dzieci,  Weronikę przenieść do chłopaków, a ich do jej pokoju, bo tam jest jedyne sensowne miejsce na łóżko piętrowe. Musimy też kupić Mikołajowi biurko. 
Przede mną jeszcze 2 weekendy bez dzieci, więc może uda mi się coś zdziałać. Póki co postanowiłam wykorzystać naklejki marynistyczne, które dostałam od Karoliny i które pokazywałam już tutaj.




 Nie spodziewałam się, że taka prosta rzecz sprawi tyle frajdy Dominikowi. Bardzo mu się podobało samo naklejanie, no i pomysł. Generalnie byłam przeciwniczką ozdabiania ścian takimi elementami, ale to prosta, niedroga dekoracja, która naprawdę cieszy dzieci i pobudza ich wyobraźnię. No i przede wszystkim te naklejki od Karoliny są ładne:) Myślę, że nie będzie też problemu z odklejeniem ich i przyklejeniem w drugim pokoju.
Więcej wzorów w sklepie Karoli NIE TYLKO NA





 Na okno zawiesiłam zasłony laury Ashley zakupione kiedyś za grosze na ciuchach. Odleżały swoje w szafie, muszę tylko doszyć do nich kawałek materiału, bo są trochę za krótkie.



Drewniana skrzyneczka na kwiaty z Jyska sprawdza się jako pojemnik na książeczki do czytania. Niestety ma "niewłaściwy::) odcień błękitu, więc czeka ją przemalowanie:)
 




 Od Karoliny dostałam też naklejki z marynistycznymi napisami. Jeden z nich  wykorzystałam do zrobienia tabliczki. Potrzebna do tego jest: drewniana deseczka, trochę białej farby i naklejka.



Deskę malujemy, mało starannie, żeby było widać słoje, czekamy aż wyschnie i naklejamy napis

 


****
Balkon też ostatnimi dniami domagał się odświeżenia, niektóre kwiaty przekwitły, niektóre uschły, niektóre przegniły... Dokupiłam niecierpka odpornego na słońce, na razie trzyma się dzielnie. Trafiłam też na białe goździki, więc obsadziłam nimi puste donice.





 No i jeszcze wczorajszy zakup  - dzban, dzbanek, czajnik, wazon...
W pięknym jasnofioletowym kolorze, cena 10 zł, Real:)



Chciałam Wam jeszcze serdecznie podziękować za wszystkie komentarze i gratulacje pod ostatnim postem związane z Green Canoe Style:)
Życzę Paniom miłej niedzieli:) 
Pozdrawiam!

43 komentarze:

  1. Sliczny pokój,cudowne dzieciaczki-moje wracają dzisiaj z wakacji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokój wyszedł naprawdę fajnie:)
    Dziękuję za porady dotyczące robienia napisów na deseczkach. Sposób prosty, a efekt super:)

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie u Twoich chłopców, chętnie wykonam dla nich drewniane literki :) pozdrawiam ANia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko, zajrzałam do Ciebie, robisz bardzo fajne rzeczy. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Cudne zmiany :) mnie tez czeka zrobienie pokoju dla pewnego przedszkolaka ale jakoś zabrać się nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Twój wystrój wnętrz. Balkon rewelacja. Tabliczka również. :)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny pomysł z naklejkami!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też jestem w trakcie dobierania dodatków do mojego malucha do pokoju. Podoba mi się Twój regał. Jest pakowny. I płotek;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U Ciebie zawsze przytulnie i ciepło... idealnie po prostu...

    OdpowiedzUsuń
  9. To czeka Cię malowanie? Chłopaki chyba nie będą chciały różu ;)
    Fajny pomysł z naklejkami, dzbanek świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, malowanie przede mną, ale ściany i tak wymagają odświeżenia. Pozdrawiam!

      Usuń
  10. Ty to masz oko,dzbanek cudny.Pokoik lekki,klimatyczny,radosny,wiadomo jak zwykle u Ciebie rozkosznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam taki sam stosunek do naklejek na scianę jak ty.. ale te rzeczywiscie są ładne :) ja mam cały dom w kolorach biały + czerowny i niebieski.. ale nie jest w klimacie marynistycznym ;) pokoj dziecka tez nie .. mimo ze ma te kolory :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam, pokój jest bardzo ładny, zresztą jak i całe Twoje mieszkanko. Na Twojego bloga trafiłam niedawno i muszę przyznać, że z wypiekami na twarzy przeczytałam każdy wpis i obejrzałam wszystkie zdjęcia. Każde przemeblowanie mnie urzekało. Najbardziej podobają mi się sposoby wykorzystania niektórych przedmiotów do różnych celów, czasami zaskakujące, ale ciekawe. Dzięki Tobie inaczej zaczęłam patrzeć na przedmioty, które od dawna stoją w mojej spiżarce-przechowalni. Dziękuje za możliwość delektowania się pięknymi wnętrzami na Twoim blogu.

    OdpowiedzUsuń
  13. fantastyczny pokój malego marynarza :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naklejki i dodatki i pokój ma inny klimat .....

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzieciaki lubią takie klimaty a mała zmiana może wywołać u nich dużo pozytywnych emocji. Mamy to sprawdzone. Pokoik bardzo przytulny.
    Pozdrawiam
    Iz

    OdpowiedzUsuń
  16. Także nie przepadam za naklejkami ale te rzeczywiście wyglądają ładnie.
    Pomysł na deskę bardzo mi się podoba - tabiczka fajnie wygląda na ścianie.
    Kiedyś pokazywałaś wiklinowy wazon - kwiaty bardzo ładnie w nim wyglądały - dlatego wczoraj trafił mi się podobny i już hortensje w nim goszczą ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi się napis i tak prosto zrobiony. Pokój syna też niezle w tym marynistycznym wystroju. A ja ci jeszcze nowej odsłony balkonu nie pogratulowałam. Gratulacje serdeczne jak co roku najlepszy balkona blogowy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowny klimacik stworzyłaś Syneczkowi!
    Mam nadzieję, że i mi uda się stworzyć coś choć w połowie pięknego, gdy mój jeszcze troszkę podrośnie ;)
    Pozdrawiam, a dla Synka w jego pokoiku życzę cudownych zabaw i snów na miarę morskich przygód!

    OdpowiedzUsuń
  19. świetnie wyglada pokoik z tymi naklejkami :)
    a deseczka superowa :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. ale u Was się dzieje! pokoik jest niesamowity i bardzo podobają mi się te naklejki! :D na dodatek ta tabliczka z napisem sea:) super!
    ściskam Ciebie ciepło i życzę udanego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  21. Bez sensu było przyklejać naklejki na ścianę skoro chcesz zamienić pokoje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naklejki można odkleić i przykleić w innym miejscu...

      Usuń
  22. Śliczny pokój! W ogóle masz bardzo piękne to swoje mieszkanie! Aż chciałoby się u Ciebie zamieszkać! Tyle słońca, taka czystość... ahh :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Od razu widać, że to pokój dla faceta ;) U mnie też podobny post tylko pokój dla dziewczyny ;)Biurko zakupiliśmy w weekend. Tylko u nas jeszcze mnóstwo roboty ... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pokoik słodziutki, ale mi bardzo spodobał się dzbanuszek - cudny- mimo, że kosztował zaledwie 10 zł i to mi się najbardziej podoba, że potrafi Pani upolować takie cudeńka za grosze...Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny pomysł z tymi naklejkami, mały drobiazg a cieszy:) śliczny pokój dla chłopca:)
    Pozdrawiam
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  26. :) pięknie jak zawsze, mnie wszystkie te marynistyczne dodatki powalają sa urocze ale jakoś nie widzę ich u siebie a może inaczej... Mieszkam na śląsku i chyba blokuje mnie raczej położenie geograficzne hehehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)No Warszawa tez nadmorskim miastem nie jest, ale ja bardzo lubię morze i morskie klimaty, w końcu z Kołobrzegu pochodzę:)Pozdrawiam!

      Usuń
  27. Też się "noszę" z zakupem tej skrzyneczki, a dzbanek.....Ty to potrafisz wyszperać coś za bezcen:) ale i możliwości większe, za to my jutro jedziemy na zakupy do Poznania, takżę możę i ja coś wyszperam:) co tam może.....na pewno:) pozdrawiam Edyta.

    OdpowiedzUsuń
  28. fajnie się teraz prezentuje pokój :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Przeglądając Pani blog można wywnioskować ,że woli Pani spędząc czas w pokoju dzieci, ....ale bez dzieci. To smutne. Najlepiej w samochód i do babci. A co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech...tak, w samochód i do babci...
      Droga Pani/Drogi Panie, mam trójkę dzieci w wieku szkolno-przedszkolno-żłobkowym, szkoła i przedszkole nieczynne 2 miesiące, żłobek miesiąc. Ja mam tylko 12 dni urlopu do końca roku, mąż może tydzień. Proszę zatem o sensowną propozycję zapewnienia opieki nad 3 dzieci w wakacje...
      Przez 10 miesięcy w roku nie korzystamy z pomocy żadnej babci, cioci, dziadka, wujka, opiekunki...Jesteśmy z mężem zdani sami na siebie, organizujemy sobie czas i logistykę tak,żeby pogodzić opiekę i wychowanie dzieci samemu, pracując jednocześnie na cały etat.
      Proszę zatem zastanowić się wcześniej nad tym, co Pani/Pan napisze i skomentuje...

      Usuń
  30. Świetna jest ta nowa aranżacja pokoju chłopców, bardzo mi się podoba :))))). Te naklejki pasują idealnie, a mina Dominika jest najlepszym dowodem na to, że zmiany są na plus. Pozdrawiam Was serdecznie :)))
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  31. Jesteś czarodziejką! Już na samym początku na mloim blogu (i u Ciebie też) mówiłam, że podziwiam Cię jak potrafisz na tak malutkim metrażu wyczarować tak piękną przestrzeń dla 5 osób! Musisz mieć czarodziejską róźdżkę - inaczej się nie da! Dla mnie jesteś po prostu boska. ;)
    Pa, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem pod ogromnym wrażeniem od kilku miesięcy - zgadzam się z przedmówczynią - czarodziejka z ciebie nie mała :)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Jakie sliczne usmiechy! Swietny ten 'koszyczek' na parapecie

    OdpowiedzUsuń
  34. Pokój piękny, przymierzam się do zrobienia mojemu synkowi w tym samym klimacie, ale u mnie 1001 pomysłów = 0 pomysłów. A skąd te naklejki?

    OdpowiedzUsuń